Witajcie!
Piszę pierwszy raz na naszego bloga.
Chciałabym podzielić się swoimi przemyśleniami dotyczącymi mojego doświadczenia
zawodowego. Przeanalizowałam wszystkie etapy mojej pracy. Była to szkoła
podstawowa, gimnazjum , sporo tego było... Aż trafiłam do przedszkola Gucio i
szkoły Cogito.
Gdy rozpoczynałam swoją przygodę z Budzącą się szkołą i jej
założeniami bałam się. Czego? Trudno mi było zrozumieć, że jeżeli nie powiem,
nie przeczytam, nie dam gotowej notatki to uczniowie nie zdobędą wiedzy.
Przełamanie się ,trochę potrwało...
Około 2 -3 miesiące. Rozpoczęłam małymi
kroczkami, bardzo małymi... Teraz myślę , że robię kroki. Chciałabym
"dojrzeć" aby robić kroki siedmiomilowe.
Chciałabym dzisiaj podzielić się z
Wami moimi spostrzeżeniami zdobytymi
podczas pracy.
Nasza szkoła pracuje tak jak chcą
dzieci, tak jak najlepiej się czują. Często zaplanowane działania są zmieniane
i dopasowywane do ucznia. To dzieci
podejmują decyzję w jaki sposób chcą wykonać zadanie. I o dziwo robią to
znakomicie.
My dorośli wiemy przecież, że jeżeli
jest nam coś narzucone to zwlekamy z wykonaniem zadania lub unikamy go.
Obserwując "moje dzieciaki"
z klasy IV podczas pracy na lekcji widzę znaczącą różnicę. Myślę, że
ważnym krokiem była wspólna rozmowa z nimi. Razem ustaliliśmy, że otrzymają
NaCoBeZu na cały tydzień , rozplanują swoją pracą , rozwijają NaCoBeZu. Po tygodniu następuje podsumowanie edukatorium. Wytwory
prac są ciekawe, zawierają dużą wiedzę często ponad to czego oczekiwałam.
Uwierzcie
mi, że praca jest bardzo owocna. Dzieci wiedzą doskonale nad czym pracować, jak
pracować aby osiągnąć zamierzony cel. Ja jako nauczyciel jestem tylko
“drogowskazem”, potrzebnym czasami.
Wiem, że
poprzez taką pracę dzieciom się chce uczyć, bo traktują zajęcia jako świetną zabawę. Zabawę dzięki, której zdobywają
doświadczenie, wiedzę, uczą się kontaktów z innymi. Kreatywność, pomysłowość
uczniów nie zna granic.
Cieszę się
,że jestem gdzie jestem. Mam możliwość pracować dla dzieci a nie dopasowywać
dzieci do rozkładu, scenariusza czy
innych dokumentów,które przygotowane są dla wszystkich uczniów a przecież każdy
jest indywidualnością. Ma inne możliwości, umiejętności jest inny.
Do
usłyszenia
Pozdrawiam
Beata Smolińska
Nauczyciel
jązyka polskiego w Szkole Cogito
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz